Oko w oko z Martyną

Praca w studiu z modelką, to dla prawie każdego fotografa amatora spore wyzwanie. Jak opanować światło, jak opanować kadr, jak opanować modelkę, no i jak opanować samego siebie? Bardzo dużo rzeczy do ogarnięcia na raz, a jednocześnie chęci do wykonania kilku świetnych ujęć ogromne. W ramach naszego klubu zorganizowaliśmy sesję z modelką. Każdy miał swoje 5 minut (dosłownie), swoje kilkanaście pstryknięć. Nie do końca jestem zadowolony z efektów tej krótkiej sesji, ale zachęciła mnie ona do dalszej pracy nad fotografią studyjną. Jak tylko nadarzy się okazja do pracy w atelier - zgłaszam się natychmiast, nawet do potrzymania blendy







Komentarze

Popularne posty z tego bloga